Wtryskiwacze Bosch

Niemiecka precyzja kluczem do sukcesu

Niemiecka precyzja kluczem do sukcesu, to prawda, wie o tym chyba najlepiej firma Bosch, która dziś znajduje zastosowanie dla tej opinii, nie tylko w produkcji elektronarzędzi, ale i w produkcji podzespołów do silników, gdzie najbardziej znana jest chyba z produkcji wtryskiwaczy i innych rozwiązań zasilania silnika Diesla. Wtryskiwacze tradycyjne, pompowytryski, pompy sekcyjne oraz common rail injectors (wtryskiwacz Bosch common rail), jednostki znane każdemu użytkownikowi Diesla przynajmniej z nazwy. Spora część rynku i znanych światowych marek producentów samochodów, zaufała niemieckiemu producentowi, nie bez powodu zresztą, ponieważ uznanie, które zdobyła dzięki jakości i niezawodności swoich podzespołów, wyprzedza Bosch o krok. Firmę charakteryzuje dbałość o klienta a jej produkty dbałość o szczegóły. Warto wspomnieć, że dopuszczalny błąd, różnica między projektem a jego realizacją, margines błędu w rękach niemieckich inżynierów wynosi nie mniej nie więcej tylko 1 mikrometr (jedna milionowa metra). Nic zresztą dziwnego, skoro produkują jeden z najbardziej precyzyjnych elementów silnika, jakim jest jego zasilanie, tj. wtrysk paliwa.

Badanie wtrysku na stole pobierczym EPS

Rodzaje i podział wtryskiwaczy

Sama zasada działania jest prosta, sprężone mocno powietrze wytwarza temperaturę tak wysoką, że dochodzi do samozapłonu mieszanki paliwowo-powietrznej, wstrzykniętej do komory spalania przez wtryskiwacz paliwa. Zadanie, które postawiono przed wtryskami wydaje się być proste, jednak tylko pozornie, mimo wysokich standardów, kar, jakie majaczą w oddali przed koncernami paliwowymi za dystrybucję paliwa niskiej jakości, to do takiego procederu wciąż dochodzi, a jest to główna i w zasadzie jedyna poważna przyczyna powstawania problemów z układem zasilania silnika. W procesie rozwoju technologicznego i coraz to nowszych rozwiązań w dziedzinie inżynierii, twórcy wtryskiwaczy dążyli i dążą do jak najwyższego ciśnienia przy podawaniu paliwa do komory spalania, by uzyskać jak najdrobniejszy podział kropel, w celu uzyskania optymalnej powierzchni styku paliwo-powietrze a przez co uniknąć spalania stukowego, zwiększyć ergonomię pracy i zminimalizować hałas. Współczesne układy common rail na głowę biją swoich poprzedników, pod każdym właściwie względem.. prawie każdym. Przygotowane z dokładnością godną szwajcarskich zegarmistrzów układy zasilania silnika są niczym dzieła wspomnianych szwajcarskich mistrzów bardzo delikatne. Wytrzymujący ciśnienie rzędu 2500 atmosfer, podający w 8 oddzielnych fazach podczas jednego cyklu pracy tłoka aparat, pracujący w warunkach wysokiej temperatury i wstrząsów, powinien przecież być wytrzymały. I szczerze, jest. Małe arcydzieła techniki i inżynierii pracują codziennie w naszych samochodach, spełniając co sekundę zadania graniczące z cudem, mają swoje kaprysy. Gdyby pracowały w idealnych warunkach, na bazie specjalnie przygotowanego paliwa, prawdopodobnie ich żywotność znacznie by się wydłużyła, filtr cząstek stałych i paliwa też robią robotę, niemniej jednak nawet niewidoczne gołym okiem zanieczyszczenia mogą zniszczyć naszego małego cudotwórcę.

Badanie gniazda zespołu zaworu pod mikroskopem

Stąd słowem podsumowania, apel do wszystkich użytkowników turbodiesel’a, dbajmy o nasze common raile, a jeśli nie dbamy... cóż, to chociaż zainwestujmy w Bosch’a, on wytrzyma najwięcej.